Znachor - Dolega-Mostowicz Tadeusz. Страница 69

— Wieczne odpoczywanie racz jej dac. Panie...

Zachodzilo slonce, czerwienia i zlotem jarzylo sie niebo na widnokregu, na sniegu kladly sie niebieskawe cienie, pierwsze musniecie wczesnego zimowego zmierzchu.